Nasłonecznienie

Czekałam z powrotem na bloga, bo myślałam, że przyjdzie do mnie natchnienie, jakiś mocno wyjątkowy temat, który mnie porwie, przygwoździ do komputera i nie puści. Aż mi się to czekanie znudziło i usiadłam żeby napisać cokolwiek, co przełamie letnią przerwę. A … Continue reading

Radośnie

Na przekór ogłaszającym, że dzisiaj jest najgorszy dzień roku, blue Monday, nasz poniedziałek zakończył sie wspaniale – zostaliśmy wyróżnieni przez najbardziej uznaną podróżującą rodzinę Family Without Borders i umieszczeni w czołówce najlepszych blogów w kategorii podróżowanie z dziećmi! A że … Continue reading

Kambodża – podsumowanie

Do Kambodży przyjechaliśmy bez oczekiwań, bez przewodnikowego przygotowania i wielu lektur, ale tym razem uszło nam to na sucho, a nawet zaprocentowało kilkoma fajnymi niespodziankami. W Kambodży towarzyszyła nam moja przyjaciółka Ania, z którą błogo nam się razem podróżowało. To … Continue reading

Malezja – podsumowanie

Nie planowaliśmy pobytu w Malezji, trafiliśmy jakoś tak przypadkiem. Ale nie żałujemy ani jednej chwili tam spędzonej. Kolejne niesamowite doświadczenia do wspominania na stare lata… Malezja okazała się być przyjazna, otwarta, egzotyczna i nowoczesna jednocześnie. Ludzie uśmiechają się jakby bez … Continue reading

Tajlandia – dobrze było!

Kraj, w którym podobno “król nigdy się nie uśmiecha”, ale nie można tego głośno powiedzieć, bo za potencjalnie obraźliwe dla króla słowa można wylądować w więzieniu. Kraj, do którego ciągle przyjeżdża wiele szukających młodego ciała starszych panów. Kraj, w którym … Continue reading

Buntownik z wyborem – list do Wiktora.

Kochany synku! Cztery lata – kiedy to minęło? Jak to możliwe, że przegapiłam moment, w którym z pociesznej, chociaż zawsze zadziornej przylepki zmieniłeś się w wyjący, trzaskający drzwiami huragan, który potrafi wykrzyczeć, że nie mógł sobie wyobrazić gorszych rodziców (myślałam, … Continue reading

Smutek tropików

Liczyliśmy na to, że Tajlandia będzie wakacyjnym highlightem naszego wyjazdu, że będą nas otaczać barwy, zapachy i uśmiechy, jakich nie doświadczyliśmy nigdy i nigdzie.  Że będziemy unosić się ze szczęścia w atmosferze duchowości i delikatności. Ale do Tajlandii dotarliśmy po … Continue reading

Każdy superbohater się boi!

Urodziłam się w niedzielę wielkanocną jako w pełni ukształtowany fizycznie mały człowiek. Działające płuca, bijące mocno serce, aktywne i wiercące się nóżki i rączki. 38 lat później wciąż jestem w dobrej formie, wszystko działa i nawet nogami i rękami nadal umiem … Continue reading